Wlewy nie takie straszne, dyskutujmy, może ktoś się naumie
Re: Wlewy nie takie straszne, dyskutujmy, może ktoś się naum
Według antybiogramu dostała Amoksiclav. Nie jest zatkana, spokojnie.. Miała USG brzucha przed antybiotykiem, badania krwi na wszystkie profile, łącznie z jonogramem. Badanie ogólne moczu i posiew. A w posiewach Escherichia coli. Atrila nie dostaje codziennie kroplówek z powodu PNN. Ostatni wynik kreatyniny to 1,9mg/dl, mocznik jest w górnych granicach normy. W zeszłym roku miała kreatyninę 3,0 mg/dl Mam wiele wyników, jest badana regularnie. To zalecenie dotyczyło dodatkowego nawadniania podczas antybiotykoterapii.
Niestety w jonogramach ciągle jest sód i chlorki podwyższone, choć nie przekraczają górnej granicy normy oraz potas w granicach 2,9- 3,5 mmol / l. Ma również potas suplementowany dopyszcznie. W tym tygodniu będzie control.
Żadnego płytkiego oddechu, nie męczy się podczas biegu. Brzuch nie jest powiększony.
Ogólnie wyglądała jakby miała obrzęk tkanki podskórnej.
Kroplówki są wtedy, gdy kot zje mało.
Z ciśnieniem to problem. Nikt w okolicy nie mierzy u kota.
Niestety w jonogramach ciągle jest sód i chlorki podwyższone, choć nie przekraczają górnej granicy normy oraz potas w granicach 2,9- 3,5 mmol / l. Ma również potas suplementowany dopyszcznie. W tym tygodniu będzie control.
Żadnego płytkiego oddechu, nie męczy się podczas biegu. Brzuch nie jest powiększony.
Ogólnie wyglądała jakby miała obrzęk tkanki podskórnej.
Kroplówki są wtedy, gdy kot zje mało.
Z ciśnieniem to problem. Nikt w okolicy nie mierzy u kota.
- Najszczęśliwsza
- Posty: 858
- Rejestracja: ndz wrz 15, 2013 8:12 pm
- Lokalizacja: Wrocław at the moment
- Kontakt:
Re: Wlewy nie takie straszne, dyskutujmy, może ktoś się naum
A jak długo ma dostawać ten antybiotyk?
Skąd jesteś?
Skąd jesteś?
Największa miłość mojego życia odeszła 26 stycznia
http://www.youtube.com/watch?v=F1YtsaZb-pA
Jednak pozostali inni, dla których trzeba robić więcej.
http://www.youtube.com/watch?v=F1YtsaZb-pA
Jednak pozostali inni, dla których trzeba robić więcej.
Re: Wlewy nie takie straszne, dyskutujmy, może ktoś się naum
Ma dostawać dwa tygodnie.Najszczęśliwsza pisze:A jak długo ma dostawać ten antybiotyk?
Skąd jesteś?
Jestem z Dąbrowy Górniczej.
Jest tu sporo lecznic, zwiedziłam kilka z kotami. W Dąbrowie nie znam nikogo, kto sensownie poprowadziłby PNN. Zalecenia wetów to Ipakitine, Rubenal, sucha karma nerkowa . Byłam również w dwóch polecanych klinikach w Katowicach i nieco się zawiodłam.
Więc jeżdżę do Sosnowca.
- Najszczęśliwsza
- Posty: 858
- Rejestracja: ndz wrz 15, 2013 8:12 pm
- Lokalizacja: Wrocław at the moment
- Kontakt:
Re: Wlewy nie takie straszne, dyskutujmy, może ktoś się naum
A po dwóch tygodniach co?
Największa miłość mojego życia odeszła 26 stycznia
http://www.youtube.com/watch?v=F1YtsaZb-pA
Jednak pozostali inni, dla których trzeba robić więcej.
http://www.youtube.com/watch?v=F1YtsaZb-pA
Jednak pozostali inni, dla których trzeba robić więcej.
Re: Wlewy nie takie straszne, dyskutujmy, może ktoś się naum
Kontrolne badanie moczu z posiewem.
- Najszczęśliwsza
- Posty: 858
- Rejestracja: ndz wrz 15, 2013 8:12 pm
- Lokalizacja: Wrocław at the moment
- Kontakt:
Re: Wlewy nie takie straszne, dyskutujmy, może ktoś się naum
Wspaniale
Największa miłość mojego życia odeszła 26 stycznia
http://www.youtube.com/watch?v=F1YtsaZb-pA
Jednak pozostali inni, dla których trzeba robić więcej.
http://www.youtube.com/watch?v=F1YtsaZb-pA
Jednak pozostali inni, dla których trzeba robić więcej.
Re: Wlewy nie takie straszne, dyskutujmy, może ktoś się naum
No, nie wiem. E. coli była i w zeszłym roku. Na szczęście jest wrażliwa na wiele antybiotyków.
Chętnie dowiedziałaby się coś na temat przedłużonej terapii łagodnie odkażającej mocz. O żurawinie dla kotów różnie się pisze.
Ale tu straszny OT chyba zrobiłam, bo wątek jest o wlewach.
Ja się bałam, że kiedyś będę musiała okiełzać koty do jakiegokolwiek leczenia, bo panny niedotykalskie. Ani pazury, ani czesanie.
A tu niespodzianka. Kroplówki bez problemu.
I zrozum tu kota .
Chętnie dowiedziałaby się coś na temat przedłużonej terapii łagodnie odkażającej mocz. O żurawinie dla kotów różnie się pisze.
Ale tu straszny OT chyba zrobiłam, bo wątek jest o wlewach.
Ja się bałam, że kiedyś będę musiała okiełzać koty do jakiegokolwiek leczenia, bo panny niedotykalskie. Ani pazury, ani czesanie.
A tu niespodzianka. Kroplówki bez problemu.
I zrozum tu kota .
- Najszczęśliwsza
- Posty: 858
- Rejestracja: ndz wrz 15, 2013 8:12 pm
- Lokalizacja: Wrocław at the moment
- Kontakt:
Re: Wlewy nie takie straszne, dyskutujmy, może ktoś się naum
Tinkę możnaby poprosić o wydzielenie.
Największa miłość mojego życia odeszła 26 stycznia
http://www.youtube.com/watch?v=F1YtsaZb-pA
Jednak pozostali inni, dla których trzeba robić więcej.
http://www.youtube.com/watch?v=F1YtsaZb-pA
Jednak pozostali inni, dla których trzeba robić więcej.
Re: Wlewy nie takie straszne, dyskutujmy, może ktoś się naum
dziewczyny błagam piszta gdzie trzeba - signam witaj - duzo info ważnych o kocie piszesz, to wszystko lepiej żźeby w jego wątku osobistym było:)
- Karolcia i Dziki
- Posty: 103
- Rejestracja: pn wrz 16, 2013 6:14 pm
- Lokalizacja: Świebodzice
Re: Wlewy nie takie straszne, dyskutujmy, może ktoś się naum
Ja u Dzikiego stosuję UrinoDol Cat i jestem zadowolona. Odkąd wprowadziłam, nie było problemów ze stanem zapalnym pęcherza.sigman pisze: Chętnie dowiedziałaby się coś na temat przedłużonej terapii łagodnie odkażającej mocz. O żurawinie dla kotów różnie się pisze.
Tutaj link do strony producenta. Dostępny w internetowych zoologicznych.
Wcześniej stosowałam UrinoVet Cat, ale jest droższy i nie zawiera kwasu hialuronowego.
Tutaj link
sigman, faktycznie załóż swój wątek, tam pogadamy o wszystkich kocich bólach i świądach
A żeby było w temacie: nabyłam motylki do wlewów i będę testować