Toruń

Uzasadnij, dlaczego tego lekarza wet. polecasz.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
InsaneSquirrel
Posty: 63
Rejestracja: czw sie 29, 2019 9:22 pm
Lokalizacja: Toruń

Toruń

Post autor: InsaneSquirrel » wt wrz 24, 2019 11:31 am

Nie mogę powiedzieć, że polecam z czystym sercem, bo na razie nie było sytuacji awaryjnej. Najgorsze, czyli cukrzycę, rozbroiłyśmy razem z dr-em Pernakiem z Poznania z Neo-Vet, więc po prostu nie wiem jak w VET-MED radzą sobie z różnymi przypadkami. Jednak w Toruniu przerobiłyśmy też klinikę, do której już nigdy nie zamierzam wracać, dlatego to, co zaraz napiszę, ma dla mnie sens. W VET-MED na razie mają ode mnie kredyt zaufania po tym, co zobaczyłam na wizytach.

VET-MED na Suleckiego


Lek. wet. Katarzyna Stolińska zna się z dr-em Pernakiem z Poznania. To on polecił nam właśnie VET-MED, kiedy pytałyśmy go o klinikę w Toruniu, w której możemy mieć pewność, że nikt nam nie zabije kota. A miałyśmy do zrobienia USG klatki piersiowej, sanację zębów, potem wyskoczyło jeszcze powtórzenie badania moczu i wyciskanie gruczołów okołoodbytowych.

W klinice jest czysto, mają sprzęt i dobre podejście przynajmniej do tej naszej sycząco-warczącej wariatki. Rejestracja na zabiegi jest na godziny. Z rozmów wynika, że ogarniają insulinę Lantus, chociaż technik mówił o wersji Lantus Solostar - wyjaśniałam mu, że Solostar daje nieprecyzyjne dawki. :crazy: :lol: Kotka jest u nich spokojna. U innego weta w Toruniu krzyczała, wypróżniała się i szarpała. Tutaj marudziła trochę podczas USG, bo trzymałam ją w niewygodnej pozycji, ale ogólnie było dobrze. Dr Pękala dodatkowo ją uspokajał i obyło się bez dramatów. Syknęła może z dwa razy. Podczas wyciskania gruczołów nawet nie krzyczała :o , a opróżnione zostały, także plusik. Do tego pani technik zaprosiła nas na kontrolę, bo jeden z gruczołów wydał jej się nieco większy i chce to jeszcze sprawdzić. Tekila w innych klinikach zawsze wyła jak obdzierana ze skóry przy wyciskaniu tyłka i innych super zabawach. Do tego ze stoickim spokojem dr Pękala pięć razy zapewniał mnie, że kot ma zdrowe serce po zrobieniu USG i może mieć sanację. Sanacja w znieczuleniu wziewnym, czyli bezpiecznie.

Jeśli chodzi o cukrzycę i tak zaczynałabym od studiowania forum, żeby ewentualnie kontrolować to, co zalecają weterynarze.
Póki co VET-MED to jest jednak nasza przystań, bo jakąś trzeba mieć. Mam nadzieję, że zasłużona. Zaufanie mam mocno naderwane po naszej historii z inną toruńską kliniką (historia do poczytania, link w podpisie). Jeśli jest tu ktoś z Torunia i ma jakieś doświadczenia, chętnie poczytam.
Dzienniczek Tequili: https://tiny.pl/tjk3f
Temat Tequili: https://tiny.pl/tjk35
Cała historia Tequili i Sake[*]: https://tiny.pl/tjk3p

ODPOWIEDZ