Koty cukrzycowe

Dziki jako diabetyk z problemami FLUTD (zapalenie dolnych dróg moczowych kotów [feline lower urinary tract disorder], bardziej znane pod nazwą syndromu urologicznego kotów czy też idiopatycznego zapalenia pęcherza moczowego) sprawdził na sobie następujące specyfiki:

1. UrinoDol Cat
2. UrinoVet Cat
3. L-Methiocid Cat również w wersji dla kotów i psów (więcej metioniny w każdej kapsułce)

Wzrostu cukru po zażyciu nie odnotowano.

Przy problemach z dziąsłami i kamieniem nazębnym:

PlaqueOff

Specyfik dość drogi, do dłuższego stosowania.

Nie podnosi cukru.

Czy drażetki Sylimarol w otoczce cukrowej jest dozwolony?

Marylo, na wątrobę dziewczyny (Wiśniak, Fuksja, Centuś) podawały ostropest plamisty. Wiśniak dawała taki http://www.doz.pl/apteka/p66078-Ostrope ... tki_30_szt

viewtopic.php?f=17&t=78&p=8023&hilit=ostropest#p8023

Z kolei Sigman wspominała o leku Sylicynar, link do wątku viewtopic.php?f=17&t=43&p=583&hilit=essentiale#p583

Karolcia i Dziki pisze:Dziki jako diabetyk z problemami FLUTD (zapalenie dolnych dróg moczowych kotów [feline lower urinary tract disorder], bardziej znane pod nazwą syndromu urologicznego kotów czy też idiopatycznego zapalenia pęcherza moczowego) sprawdził na sobie następujące specyfiki:

1. UrinoDol Cat
2. UrinoVet Cat
3. L-Methiocid Cat również w wersji dla kotów i psów (więcej metioniny w każdej kapsułce)

Wzrostu cukru po zażyciu nie odnotowano.

Interesuje mnie p. 2.
Link nie działa, a aktualnie UrinoVet Cat jest dostępny w dwóch preparatach: saszetki z proszkiem i kapsułki twist-off
Interesują mnie te kapsułki głównie, czy to je Dziki testował? Ten proszek - to starszy produkt.
Wygląda na to, że Taćka nimi nie pluje, tylko z kalkulatora wychodzi prawie 50% NfE Z drugiej strony 50% takiej kapsułki to 385 mg
Analiza wg producenta wygląda następująco: białko surowe 6,24%, tłuszcz surowy 31,81%, włókno surowe 4,30%, popiół surowy (m.in. składniki mineralne) 10,02%, wilgotność 2,04%*
Działało mi na innych kotach ładnie, więc będę to podawać Taci, chyba że ktoś stosował i wie, że podnoszą cukier...

*Ta wilgotność to chyba dla saszetek podana, bo nawet sucha karma ma jakieś 7-8% zazwyczaj, a w kapsułkach jest coś w rodzaju pasty

Czy dla kota cukrzyka można stosować preparaty przeciw kleszczom z fipronilem w postaci kropelek spot-on?
Mój wychodzący łapie po klika kleszczy dziennie.
Dostępne preparaty Fiprex lub Fipryst zawierają tę samą substancję biobójczą.
Nie należy ich stosować dla zwierząt chorych, osłabionych.
Jak nie te preparaty, to co można podać, żeby kotu nie zaszkodzić?

Maryla, na forum miau trafiłam teraz na wątek o kleszczach.
Zadałam tam Twoje pytanie co stosować u cukrzyka.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=168544 (potrzebne jest logowanie)

Na pasożyty zewnętrzne działa też advocate, ale pewnie takie same ograniczenia będzie miał.

Stosowałam oba te preparaty nawet u bardzo słabych i chorych zwierząt, oba bez skutków ubocznych.
Z drugiej strony wiem, że obydwa takie skutki potrafią wywołać nawet u całkiem zdrowych zwierząt
Z trzeciej strony - nie mam pojęcia, czy u cukrzyków można stosować tego typu preparaty (na to pytanie może ktoś będzie umiał odpowiedzieć - o Hana już się informuje).
Prawda jest taka, że w takich sytuacjach wątpliwych trzeba zawsze rozważyć "mniejsze zło".
Czy nie podanie takiego preparatu może być niebezpieczniejsze od jego podania?
Wg mnie, pasożyty to ostatnie, czego Ryśkowi teraz potrzeba.
Porozmawiaj też z wetami na ten temat.

I jeszcze jedno - fipronil występuje też w formie sprayu (Fiprex, Frontline).
Spray możesz wypróbować w dużo mniejszej ilości niż spot-on.
Weci często mają na stanie taki spray - może któryś udostępni małą kropelkę do stwierdzenia, czy nie wystąpi jakaś nieporządana reakcja.
Zanim nafaszerujesz kota całym spot-onem.

OKI,
Rysiek wielokrotnie był nakrapiany Fiprexem. Skuteczność mniej więcej była dobra. Przynajmniej miałam spokojne sumienie, że kota zabezpieczyłam przed kleszczami.
Teraz przy podawaniu podskórnym insuliny zaczęłam się zastanawiać, czy nie będzie kolizji obu leków.
Insulina wchłania się z podskórnej tkanki tłuszczowej, fipronil też działa w tłuszczu podskórnym.
Moja wetka na urlopie, więc chyba poczekam z podaniem.
Rysiek przychodzi z ogrodu i podstawia się do głaskania, zaraz da się wyczuć kleszcza.
Hana, dziękuję za postawienie pytania na forum miau.pl.
Może ktoś ma doświadczenie w tym temacie.

Karolcia i Dziki pisze:Dziki jako diabetyk z problemami FLUTD (zapalenie dolnych dróg moczowych kotów [feline lower urinary tract disorder], bardziej znane pod nazwą syndromu urologicznego kotów czy też idiopatycznego zapalenia pęcherza moczowego) sprawdził na sobie następujące specyfiki:

1. UrinoDol Cat
2. UrinoVet Cat
3. L-Methiocid Cat również w wersji dla kotów i psów (więcej metioniny w każdej kapsułce)

Wzrostu cukru po zażyciu nie odnotowano.

A czy wiecie coś o Urinowet kapsułki? Można podawać?