Jak karmić kota w remisji

Karmy komercyjne, BARF
Awatar użytkownika
Inez87
Posty: 9893
Rejestracja: pn wrz 16, 2013 3:36 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Jak karmić kota w remisji

Post autor: Inez87 » ndz kwie 15, 2018 7:55 pm

Juskra to może dodać Maksowi jakieś 50 gram, łącznie 300 by było? Oczywiście mokrego :) Jeśli by nie wystarczyło to dołożyć jeszcze 50. To duży kot, więc też więcej potrzebuje. Czy mogłabyś napisać ile gram na posiłek dajesz?

Awatar użytkownika
juskra
Posty: 57
Rejestracja: wt kwie 10, 2018 5:28 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jak karmić kota w remisji

Post autor: juskra » ndz kwie 15, 2018 9:20 pm

Daję ok 85g tyle co puszka albo 100g jak większa (animonda) myślę że 300 powinno wystarczyć, wolałabym żeby trochę zrzucił ciała ale bardziej wolę żeby cukry były ok ;)

Awatar użytkownika
Inez87
Posty: 9893
Rejestracja: pn wrz 16, 2013 3:36 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Jak karmić kota w remisji

Post autor: Inez87 » pn kwie 16, 2018 6:33 pm

Na mokrej karmie, niskowęglowodanowej to kotu łatwiej utrzymać wagę i też ciutek zrzucić - z własnego doświadczenia piszę, ale wiadomo "co kot to obyczaj" ;)
Najlepiej rozdzielić te 300 gram na kilka posiłków - mniejsze porcje, serwowane częściej są mniej obciążające dla układu trawiennego :)

Awatar użytkownika
juskra
Posty: 57
Rejestracja: wt kwie 10, 2018 5:28 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jak karmić kota w remisji

Post autor: juskra » pn kwie 16, 2018 6:47 pm

tak właśnie działam :D kot zadowolony bo uwielbia mokre ! kupie chyba karmnik automatyczny żeby to bardziej regularne było
a cukry powolutku coraz niżej ;-)

Awatar użytkownika
Inez87
Posty: 9893
Rejestracja: pn wrz 16, 2013 3:36 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Jak karmić kota w remisji

Post autor: Inez87 » pn kwie 16, 2018 6:49 pm

E no to na dobrej drodze jesteście :D =:) Cukry widziałam :ymapplause: Automat ułatwia sprawę :)

Awatar użytkownika
juskra
Posty: 57
Rejestracja: wt kwie 10, 2018 5:28 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jak karmić kota w remisji

Post autor: juskra » pn kwie 16, 2018 6:56 pm

dzięki za dotychczasowe wsparcie :ymhug: Strasznie się cieszę że tu trafiłam- uchroniło mnie to przed niepotrzebnym podawaniem insuliny która dodatkowo jest niepolecana (caninsulin), jeśli wyjdziemy jeszcze z neuropatii bo już szczyt szczęścia :ymparty:

agneskate
Posty: 6
Rejestracja: pt cze 28, 2019 10:02 pm

Re: Jak karmić kota w remisji

Post autor: agneskate » sob lip 06, 2019 8:03 pm

Witam, w maju wykryto u mojego Tygrysa cukrzycę. Niestety, nieświadoma, zbyt szybko w ciągu miesiąca podniosłam dawkę insuliny do poziomu 7 jednostek. Szczęśliwie trafiłam tutaj i stanęłam na tej dawce. Posiadam jeszcze 5 kotów i żywienie jest trudne przy takiej ilości, ale post o tym zamieściłam w innym temacie (suchą karmę odstawiłam). Piszę tu, bo nie wiem jak się zachować. Kilka dni temu mierząc poziom cukru przed podaniem insuliny był tak samo wysoki jak normalnie czyli ok. 430. Dziś 2h przed podaniem, cukier na poziomie 76, a o porze podania 178 - moje pytanie czy to możliwe by kot wszedł w remisje? I co z insuliną - ile podać i czy podać?

Iwona
Posty: 924
Rejestracja: pt kwie 14, 2017 4:38 pm

Re: Jak karmić kota w remisji

Post autor: Iwona » sob lip 06, 2019 9:02 pm

Oczywiscie ze jest mozliwe. Ile ty obecnie podajesz jednostek, 7?
Kicia

Awatar użytkownika
edyta5013
Posty: 4907
Rejestracja: ndz sty 18, 2015 4:06 pm
Lokalizacja: LUBLIN

Re: Jak karmić kota w remisji

Post autor: edyta5013 » ndz lip 07, 2019 6:49 am

To raczej nie remisja a za dużo isuliny.
Remisja jest wtedy kiedy poziom cukru mamy poniżej 130 przez kilka dni. Tydzień, .dwa.
Musisz zmniejszać powoli dawkę. Jeśli poziom cukru jest niski , poniżej 120, 130 to nie podajesz insuliny. Czekasz aż cukier urośnie powyżej ww wartości i podajesz insulinę. Może to być za godzinę lub dwie.

Dawka koniecznie jest do zmniejszenia bo kot w końcu zaliczy hipoglikemie.
Pozdrawiam

sebela
Posty: 3290
Rejestracja: wt lis 15, 2016 10:47 pm
Lokalizacja: Warszawa, Grochów

Re: Jak karmić kota w remisji

Post autor: sebela » ndz lip 07, 2019 12:08 pm

Dawka jest z rodzaju zabójczych. Musisz z niej schodzić. Koci organizm broni się przed niedocukrzeniem kontrregulując, ale rezerwy organizmu nie są wieczne. Przy tak dużych dawkach kot zaliczy w końcu ciężką hypoglikemię, o insulinooporności nie wspomnę. Poczytaj dokładnie Poradnik Cukrzycowy albo stronę www.katzendiabetologie.de
Poradnik stanowi tłumaczenie obszernych fragmentów tej strony, stworzonej przez weterynarzy z olbrzymim doświadczeniem w diabetologii kotów.

ODPOWIEDZ