Felix Fantastic z Rossmana

[kameelka]

Witajcie, dziś byłam w Rossmanie i mając trochę czasu popatrzyłam na to co oferują. Pisaliście o Shebie i Winstonie - marce Rossmana. Ale mój kot kiedyś uwielbiał Felixa Fantastica w saszetce (kurczak, kurczak z pomidorem czy Wołowiną) i postanowiłam sobie zerknąć na wynik nfe.
I tak, rozkład procentowy składników wygląda następująco: białko: 13%, tłuszcz: 3%, włókno surowe: 0,5% , popiół: 2,2%, wilgotność 80%.

Na tej podstawie nfe wynosi (wyliczone kalkulatorem na Androida): 6,5%.

Nie wiem tylko, czy coś tam nie ma innego niedobrego, ale węglowodanowo chyba ok i dodam, że tylko 1,89 PLN. Chyba czasem można w razie jak czegoś lepszej jakości nie ma pod ręką. Czy z Was ktoś może karmi tą marką?

[Wiśniak]

Felix nfe ma niezłe ale cukier w składzie. U mojego Filipa cukru nie podnosił, natomiast u Molusia Molesław bardzo. Trzeba go na kocie po prostu wypróbować ale na stałe karmienie i tak raczej nie polecam ze względu na białka roślinne.

[Tinka07]

Trzeba zawsze sprawdzać rodzaj Felixa. Niektóre w składzie mają wysokie Nfe.

[kameelka]

Ok, w sumie myślałam, że nfe się najbardziej liczy. Przecież cukry to węglowodany i coś musi siedzieć w tych maksimum 10%. Tak za bardzo tego nie rozumiem.

[CharlieCat]

Trudno powiedzieć, ile tego cukru w Felixach jest, natomiast sprawdziłem na Charliem, że na tej karmie cukry są u niego wyższe o ok 30 w stosunku do innych karm. Tak jak napisała Wiśniak ta karma jest pełna białek roślinnych, do tego ma niewłaściwe proporcje białka do tłuszczu. Ponadto uważam, że zawiera w sobie jakieś uzależniacze. Moje dwie kotki pomimo wielokrotnych prób zmiany karmy na inną, wolą się głodzić, niż ruszyć coś, co Felixem nie jest.
Odnośnie ceny, to polecam zooplus. Wielopak 44 saszetek Felixa wychodzi ok. 1,10 zł za sztukę, czyli różnica w stosunku do Rossmana jest kolosalna.