Strona 1 z 1

Część 11: Podawanie insuliny według potrzeb

: pt wrz 13, 2013 7:28 am
autor: Tinka07
Podawanie insuliny według potrzeb zamiast co 12 godzin

Od pewnego czasu stosujemy inny schemat podawania insuliny niż ten powszechnie znany lub zalecany w literaturze fachowej. Metodę tę nazwaliśmy „Insulina według potrzeb” i chcielibyśmy ją przedstawić wszystkim właścicielom kotów cukrzycowych. Stosujemy ją z dużym powodzeniem zarówno u naszych własnych kotów, jak i u pacjentów odwiedzających nasz gabinet.

Podawanie insuliny według potrzeb różni się od podawania insuliny co 12 godzin tym, że nie wstrzykuje się jej według sztywnego harmonogramu, lecz zawsze tylko wtedy, gdy poziom glukozy we krwi przekroczy 200 mg/dl – bez względu na to, czy insulina zostanie podana po 4, 6 czy też dopiero po 20 godzinach (np. przy oznakach remisji).

Aby stwierdzić, kiedy kot potrzebuje następnej dawki insuliny, należy koniecznie ściśle kontrolować poziom glukozy we krwi. Z tego względu zalecamy mierzenie poziomu cukru co 4 godziny. Wyjątek stanowią godziny nocne, kiedy przez 8 godzin robimy przerwę na odpoczynek. Zaletą tej metody jest wysoki odsetek remisji, do których udało się nam doprowadzić najczęściej w pierwszych 4-8 tygodniach terapii. Ok. 70%-80% naszych pacjentów nie potrzebowało już po tym czasie insuliny. Przede wszystkim koty z jatrogennymi przypadkami cukrzycy (najczęściej spowodowanymi błędem lekarza przez leczenie sterydami), którym insulinę podaje się pod kontrolą, mierząc regularnie poziom glukozy we krwi glukometrem, przechodzą dzięki naszej metodzie często już po kilku tygodniach w stan remisji.

Wadą naszej metody jest zapewne jej czasochłonność. Można sformułować to nieco inaczej. Wszelkie niedogodności dla człowieka przynoszą korzyści kotu. Stosowanie tej metody nie jest oczywiście możliwe, gdy właściciel pracuje i spędza wiele godzin poza domem. Wszystkich jednak, którzy swojemu kotu cukrzycowemu mogą poświęcić więcej czasu, chcielibyśmy do niej zachęcić.

A teraz po kolei:

Kiedy należy mierzyć poziom glukozy we krwi?

Na początku terapii mierzymy cukier co 4 godziny. W nocy zwykle robimy ośmiogodzinną przerwę. W sytuacjach wyjątkowych – przede wszystkim w fazie początkowej dobierania dawki insuliny – może zaistnieć konieczność robienia pomiarów co 4 godziny także w nocy. Z upływem czasu jesteśmy w stanie określić, czy pomiary co 4 godziny są potrzebne. W niektórych przypadkach wystarczy mierzenie co 6 godzin. Niekiedy kot już po krótkim czasie wchodzi w fazę remisji. Wtedy kontrola odbywa się sporadycznie co kilka dni, a później nawet co kilka tygodni.

Jaką insulinę podawać i w jakiej ilości?

Przy tej metodzie wyrównywania cukrzycy podajemy pacjentom analogi ludzkie (Levemir i Lantus). Insulinę naciągamy do insulinówek BD-Microfine 0,3 ml z podziałką demi (zaznaczone połówki jednostki). Najwięcej doświadczenia mamy z insuliną Levemir. Najczęściej rozpoczynamy od bardzo małej dawki, o wiele mniejszej niż jedna międzynarodowa jednostka (m.j.). Dla przejrzystości i zrozumienia podajemy najpierw opis poszczególnych dawek oraz sposób naciągania minimalnej ilości insuliny do strzykawki.
  • 0,1 j.m.: Jest to 0,1 międzynarodowej jednostki. Między tłokiem a kreską zerową widoczna jest maleńka szparka.
  • Włosek: Nabieramy insulinę do strzykawki, wypuszczamy ją z powrotem, naciskając bardzo lekko na tłok. Tłok i pierwsza kreska na strzykawce (kreska zerowa) dochodzą do siebie. Nie widać jednak między nimi przerwy.
  • Kropelka: Naciągamy insulinę do strzykawki, a następnie naciskamy lekko na tłok, żeby ją z powrotem wypuścić. Wbijamy się igłą pod skórę i naciskamy mocno na tłok strzykawki. Palec pozostaje do wyciągnięcia igły spod skóry na tłoku. Ponieważ tłok jest z gumy, udaje się nam w ten sposób wycisnąć malutką kropelkę o średnicy ok. 1 mm. Ilość ta wystarcza niektórym kotom na kilka godzin.
  • Mikrokropelka: Naciągamy insulinę do strzykawki tak samo jak kropelkę, a następnie naciskamy lekko na tłok, żeby ją z powrotem wypuścić. Naciskamy znów na tłok, teraz trochę mocniej. Widzimy na końcu strzykawki kroplę. Staramy się wciągnąć jej połowę, uwalniając ostrożnie nacisk na tłok. Gdy widzimy, że kropla się zmniejszyła, strącamy palcem widoczną resztę, pukając w strzykawkę. Następnie postępujemy tak, jak z kropelką, tzn. wbijamy się igłą pod skórę i naciskamy mocno na tłok strzykawki. Palec pozostaje na tłoku do wyciągnięcia igły spod skóry.
    • ObrazekObrazek
    • Źródło: mausbesuch.de

    • po lewej: nabrany do insulinówki włosek,
      po prawej: nabrane do insulinówki 0,1 jedn.
Niestety, na niektórych insulinówkach kreska zerowa zaznaczona jest trochę niedokładnie. Musimy jednak pominąć tę kwestię, aby opis metody nie stał się za rozwlekły. Bardzo pomocna przy naciąganiu insuliny jest dobra lupa.

Dawka startowa zależy od poziomu glukozy we krwi. Przy wynikach poniżej 400 mg/dl zaczynamy najczęściej od kropelki, powyżej 400 mg/dl z reguły od włoska, a powyżej 500 mg/dl od 0,1 m.j. Po 4 godzinach od pierwszej iniekcji mierzymy cukier ponownie. Jeśli spadek cukru jest minimalny lub w ogóle nie nastąpił, zwiększamy dawkę o następny krok, a więc z kropelki na włosek, z włoska na 0,1 jednostki itd. Jeśli spadek cukru jest widoczny, zachowujemy, w zależności od wyników, tę samą dawkę lub zmniejszamy ją o krok. Należy przy tym koniecznie pamiętać, że insulina podawana w krótkich odstępach czasowych potęguje się w swojej mocy. Znaczy to, że podanie dwa razy po kolei 0,1 jednostki ma silniejsze działanie niż podanie jednorazowo 0,2 jednostki.

Pochopne wnioski, że tak małe ilości insuliny nie mogą przecież wystarczyć, są definitywnie fałszywe. Niektórzy pacjenci potrzebują każdorazowo naprawdę włoska lub kropelki insuliny, aby ich organizm osiągnął stabilizację. Najważniejsze, żeby nie uzależniać dawki insuliny od wyniku fruktozaminy lub wagi kota. Zawsze jest o wiele lepiej zaczynać od małych dawek, a następnie zwiększać je o jeden krok. Zaadoptowany przez nas Paul, kot cukrzycowy o wadze 12,8 kg i początkowym wyniku fruktozaminy powyżej 400, nie dostawał każdorazowo więcej insuliny niż 0,25 jednostki. Ze względu na jego wagę zaczęliśmy terapię od 0,5 jednostki. Dawkę musieliśmy jednak natychmiast zmniejszyć. W następnych dniach redukowaliśmy ją sukcesywnie, tak że Paul już po kilku dniach dostawał insulinę po kropelce. Po ok. 4 tygodniach nastąpiła u niego remisja choroby.

Wśród zwierząt, u których świeżo zdiagnozowano cukrzycę, znajdują się również takie, które z powodu wilczego apetytu pochłaniają bardzo duże ilości karmy. 600 g dziennie, a nawet więcej przy wysokich wynikach glukozy nie jest wcale rzadkością. Zwierzęta te potrzebują odpowiednio większych dawek insuliny. Każdy przypadek jest jednak nieco inny. Tak więc niewątpliwie trudno podać wiążący pod każdym względem schemat. Możemy jednak napisać, że do tej pory bardzo rzadko podawaliśmy więcej niż 0,75 jednostki w jednej dawce. Trwało to zresztą bardzo krótko, może dwa, trzy dni. Wyjątkiem mogą być pacjenci z przewlekłym i trudnym do opanowania zapaleniem pęcherza lub z innymi stanami zapalnymi organizmu.

Jak długo działa insulina?

Insuliny działają na zwierzę indywidualnie. Czas działania zależy od rodzaju (insuliny o krótkim czasie działania działają na organizm krótko, analogi natomiast długo) i dawki. Im większa dawka, tym insulina dłużej działa i tym później następuje szczyt (najniższy punkt krzywej cukrowej, tzw. nadir). Ogólnie można przyjąć, że u większości kotów kropelka insuliny ma szczyt działania już po 4 godzinach. Przy dawce 0,25 jednostki szczyt następuje najczęściej dopiero po 6-8 godzinach. Nie jest to jednak ostateczną regułą. Jak już wcześniej wspomnieliśmy, zdarza się, że krótko przed remisją lub przy lekkiej cukrzycy jedna kropelka może wystarczyć na cały dzień. Taka kropelkowa dawka osiąga wtedy szczyt dopiero po 6-8 godzinach. Dlatego właśnie na samym początku terapii jesteśmy bardzo ostrożni i obserwujemy uważnie reakcję organizmu. Sprawdzamy, jak długo i z jaką mocą konkretna dawka działa. Aby z takiej obserwacji wyciągnąć przydatne wnioski, potrzebne są czasem pomiary nawet co 2 godziny. Jedynie w ten sposób można prawidłowo określić, kiedy podana insulina osiągnie swój szczyt. Wszystkie dane i wyniki notujemy skrupulatne. Daje to nam już po kilku dniach dobre rozeznanie w działaniu insuliny na organizm pacjenta.

Czy podawanie insuliny w tak krótkich odstępach czasu nie prowadzi do nakładania się na siebie dawek (overlap)?

Na nakładanie się na siebie dawek ma wpływ czas działania insuliny. Jak tylko zostanie osiągnięty lub przekroczony szczyt, można z reguły przy dosyć wysokich wynikach bez ryzyka podać następną dawkę. W ten sposób krok po kroku w ciągu kilku godzin lub dni udaje się u pacjentów z wysokimi wynikami wyjściowymi uzyskać w miarę zadowalający poziom glukozy we krwi. Należy oczywiście koniecznie wziąć pod uwagę, że przy podaniu następnej dawki może utrzymywać się jeszcze pewna niewielka moc dawki poprzedniej, która się z tą kolejną będzie sumować. Dawki podawane w krótkich odstępach czasowych nakładają się na poprzednie i przez to zwiększa się moc ich działania. Jeśli więc podamy np. przy wyniku wyjściowym 220 mg/dl kropelkę i poziom glukozy we krwi spadnie po 4 godzinach do wartości 180 mg/dl, możliwe jest, że następna kropelka insuliny będzie miała silniejsze działanie, tzn. poziom glukozy spadnie w ciągu następnych 4 godzin o więcej niż 40 mg/dl. W naszym konkretnym przykładzie zakładamy na podstawie osobistych doświadczeń, że druga dawka spowoduje spadek o ok. 60 mg/dl-80 mg/dl. Tak więc wynik może dojść po następnych 4 godzinach do 100 mg/dl.

Powinniśmy zatem pamiętać, żeby nie podawać dużych dawek (od 0,5 m.j.) w tak krótkich odstępach czasowych. Wtedy należy koniecznie uchwycić szczyt działania insuliny. Nakładanie się na siebie dawek mogłoby w przeciwnym razie wymknąć się spod naszej kontroli i doprowadzić do kontrregulacji lub – w najgorszym wypadku – do hipoglikemii.

Uwaga: Nie należy nigdy podawać następnej dawki insuliny przed szczytem działania poprzedniej! Następną iniekcję podajemy dopiero wtedy, gdy szczyt zostanie osiągnięty lub przekroczony.

Kiedy dokładnie podawać insulinę?

Insulinę podajemy zawsze wtedy, gdy poziom glukozy we krwi przekroczy 200 mg/dl. Pacjenci z wyrównaną cukrzycą dostają zastrzyki insuliny nawet przy wynikach 150-160 mg/dl. – wszystko jedno, czy po 4, 8 czy po 16 godzinach. Przede wszystkim u kotów znajdujących się na drodze do remisji malutkie dawki działają często nawet do 24 godzin. Wyniki wyjściowe u niewyregulowanych kotów są natomiast najczęściej powyżej 300 mg/dl. W tym stadium mogą one również w ciągu 4 godzin wzrastać do poziomu powyżej 300 mg/dl. Później jednak regulacja staje się coraz bardziej homogeniczna, a niepożądane skoki glukozy w górę są coraz rzadsze. Celem wyrównania cukrzycy jest osiągnięcie wyników w przedziale 100-200 mg/dl. Zwierzęta dobrze wyregulowane osiągają systematycznie wyniki między 100 a 150 mg/dl. Absolutnie nie dążymy do niższych wyników niż 80 mg/dl, bo nie są one w większości przypadków wynikam fizjologicznymi.

Czy przy podawaniu tak małych dawek insuliny może wystąpić kontrregulacja?

Oczywiście, że tak. Podając małe dawki insuliny, nie mamy gwarancji, że nie doprowadzimy kontrregulacji. Typowe dla kontrregulacji jest to, że wyniki mimo zwiększania dawki nie tylko się nie poprawiają, lecz wyglądają coraz gorzej. Czasem nie zauważamy w takich sytuacjach żadnych skoków lub bardzo niskich wyników, np. 50 mg/dl lub niższych. Ze względu na to, że niedocukrzenie może trwać jedynie kilka lub kilkanaście minut (nie dłużej niż pół godziny), rzadko jesteśmy w stanie wyłapać akurat ten krytyczny moment. Na permanentne podawanie za dużych dawek insuliny organizm może reagować permanentnie wysokimi wynikami. Wysokie wyniki nie są więc automatycznie powodem podniesienia dawki. Często jest wręcz odwrotnie! Jeśli zaczniemy dawkowanie insuliny od kropelki lub włoska, unikniemy potencjalnego ryzyka sprowokowania i nierozpoznania kontrregulacji. Dzięki temu możemy potem ostrożnie małymi krokami zwiększać dawkę.

Czym jest kwasica ketonowa?

W przypadku wystąpienia ciał ketonowych lub nawet kwasicy ketonowej terapia przy naszej metodzie nie zmienia się, dlatego nie będziemy tego tematu rozwijać. Wstępnym środkiem zaradczym, jaki może przedsięwziąć właściciel, to podawanie kroplówek podskórnych (wskazane przy wynikach ketonów we krwi od 0,5 mmol/l). W dalszym ciągu podaje się wtedy insulinę i pokarm.

Zalety metody „Insulina według potrzeb”

Ochrona nerek
Dzięki ścisłej kontroli poziomu glukozy we krwi i możliwości szybkiego przeciwdziałania wysokim wynikom, udaje się nam trwale utrzymywać pacjentów na zadowalającym poziomie. W taki sposób wyregulowane koty osiągają bez przerwy wyniki poniżej 250 mg/dl, najczęściej nawet poniżej 200 mg/dl, co przekłada się pozytywnie na stan nerek. Dopiero od wyników powyżej 200 mg/dl organizm zaczyna wydalać nadmiar glukozy we krwi przez nerki, niszcząc je bezpowrotnie. Gdy wyniki ciągle lub w przeważającej części dnia są poniżej 200 mg/dl, nie dochodzi wtedy do uszkodzenia nerek oraz innych komplikacji towarzyszących cukrzycy i przez nią spowodowanych. Większość niedostatecznie wyregulowanych kotów cukrzycowych nie umiera z powodu wysokich wyników glukozy we krwi, lecz z wynikającej z tej choroby przewlekłej niewydolności nerek (często już nawet po roku insulinoterapii) lub kwasicy ketonowej (często krótko po postawieniu diagnozy). Jeszcze do dziś powtarzane powiedzenie, że kot cukrzycowy długo nie pożyje, ma niestety w dalszym ciągu swoje uzasadnienie. Odnosi się ono jednak tylko do źle wyregulowanych pacjentów.

Częste przypadki remisji choroby
Najpierw jednak krótkie wyjaśnienie. Insulina jest hormonem. Jeśli hormony podawane są w nadmiarze, organizm zaprzestaje ich produkcji. Bardzo dobrym przykładem są tu podawane przez pewien czas sterydy, których nie wolno odstawić od razu z dnia na dzień. W takich przypadkach zmniejsza się sukcesywnie dawkę do najmniejszej możliwej ilości, a następnie preparat się odstawia. Powodem takiego postępowania jest to, że organizm hamuje produkcję własnego hormonu lub jej zaprzestaje, gdy hormony dostarczane egzogennie są w wyższych dawkach niż produkcja własna. Podobnie wygląda sytuacja z insuliną. Jeśli kotu cukrzycowemu z lekką cukrzycą zaaplikujemy za duże dawki insuliny, jego organizm zacznie ograniczać produkcję insuliny własnej. Ma to oczywiście sens, gdyż za duże ilości insuliny prowadzą do hipoglikemii i w najgorszym razie do śmierci.
W taki sposób można nawet zdrowe zwierzę lub zdrowego człowieka uczynić pacjentem ze schorzeniem cukrzycy, bo gdy komórki nie spełniają w organizmie swojej funkcji, nie są przez niego odżywiane i zanikają, tzn. atrofują. Laikowi znane są na pewno przypadki ludzi obłożnie chorych, u których zanikają mięśnie. Jeśli przeoczymy zatem oznaki remisji, podając za duże dawki insuliny, stłumimy ją. Pacjent będzie wtedy do końca życia insulinozależnym cukrzykiem. Natomiast przy ścisłej kontroli poziomu glukozy we krwi, stosowanej według metody „Insulina według potrzeb”, trzustka jest optymalnie wspomagana. Insulinę podaje się tylko wtedy, – i to w małych ilościach – kiedy organizm jej potrzebuje. Jeśli trzustka przejmie znów pracę, – choćby tylko na kilka godzin – nie będzie hamowana przez insulinę podawaną zewnętrznie.

Nie ma co prawda w tym kierunku jeszcze żadnych oficjalnych badań, tym niemniej przypuszczamy, że właśnie taka sytuacja jest powodem, dlaczego akurat nasza metoda prowadzi do częstszych i szybszych remisji niż standardowe podawanie insuliny w rytmie dwunastogodzinnym. Z naszych osobistych doświadczeń możemy donieść, że do tej pory z 9 zaadoptowanych przez nas kotów cukrzycowych, u których stosowaliśmy tę metodę, 7 doznało remisji choroby. Tylko dwa koty dostawały do końca życia insulinę (przyczyna śmierci: niewydolność serca i IBD). Jednak oba te koty, zanim do nas trafiły, dostawały przez cały rok duże ilości insuliny i nie były monitorowane glukometrem. Przypuszczamy więc, że ich trzustka została bezpowrotnie zniszczona przez podawanie za dużych dawek insuliny. Naszym klientom oferujemy od ponad pół roku aktywną pomoc w insulinoterapii według potrzeb. Efekty są podobne do efektów uzyskiwanych u naszych własnych zwierząt.

Szybkie wyrównanie cukrzycy
Możliwe jest również krótkotrwałe zastosowanie tej metody przez właścicieli, którzy nie chcą lub nie mogą jej stosować przez cały czas i przechodzą później na schemat co 12 godzin. Metoda ta prowadzi do dużo szybszego wyregulowania cukrzycy. Uzyskane wyniki przenosi się potem na metodę standardową.

Przykład: Jeśli wyniki po podaniu włoska spadają z 380 do 320 mg/dl, można z powodzeniem po szczycie podać jeszcze małą ilość insuliny (kropelkę lub włosek). Gdy wyniki po następnej dawce spadną do 220 mg/dl, można następnym razem przy wyniku 380 mg/dl zamiast włoska podać 0,1 jednostki, która powinna działać ok. 8 godzin (suma poprzednich dwóch dawek, podawanych co 4 godziny). W ten sposób zwiększamy ilość insuliny adekwatnie do czasu jej działania. Dzięki takiemu postępowaniu uzyskujemy bardzo często już w ciągu kilku dni akceptowalne wyniki, w przeciwieństwie do tradycyjnej metody, przy której zwiększanie dawki odbywa się wprawdzie małymi krokami (0,25 jednostki), ale wtedy należy zawsze odczekać 5-7 dni, zanim zwiększy się dawkę ponownie. Oczywiście także w naszej metodzie „Insulina według potrzeb” dopasowywanie dawki celem uzyskania idealnych wyników trwa nieco dłużej. Na tym etapie zalecamy pozostanie przy tej samej dawce przez kilka dni.

Wady metody „Insulina według potrzeb”

Z powodu większego zużycia pasków do glukometru i strzykawek zwiększają się początkowe koszty terapii. Jeśli weźmiemy jednak pod uwagę wysoki odsetek remisji choroby (70-80 proc.), wyższe koszty początkowe nie mają żadnego znaczenia, gdyż kolejne bezinsulinowe lata są dla właściciela dużo mniejszym obciążeniem finansowym, niż gdyby miał opiekować się kotem cukrzycowym przez całe jego życie. Oczywiście metoda ta jest dla właściciela, przede wszystkim na samym początku, o wiele bardziej czasochłonna. Ale i pod tym względem poświęcenie się opłaca, ponieważ nawet jeśli nie dojdzie do remisji choroby, redukujemy ryzyko niszczenia nerek i ryzyko występowania innych komplikacji towarzyszących cukrzycy.

Jak wyglądają wyniki glukozy we krwi podczas takiej terapii?

Füchschen:

16.12.08---8.00 Uhr---162 ---włosek
-------------12.00-------128
-------------16.00-------153
-------------20.00-------160
-------------24-----------163 --- włosek
17.12.08---8------------115
-------------12-----------175 --- włosek
-------------16------------87
-------------24-----------188 --- włosek
18.12.08---8-------------263 --- 0,1
-------------12------------78
-------------16------------112
-------------24------------146 --- kropelka
19.12.08---8-------------169 --- kropelka
-------------12------------43!!!
-------------14------------57
-------------16------------125
-------------24------------146 --- kropelka
20.12.08---8-------------153
-------------12------------154 --- kropelka
-------------20------------168 --- kropelka
-------------24------------145
21.12.08---8-------------218 --- włosek
-------------12------------98
-------------24------------149 --- kropelka
22.12.08---8--------------172 --- kropelka
-------------12------------166
-------------16------------200 --- kropelka
-------------20-------------77
-------------24-------------113
23.12.08---8--------------199 --- kropelka
-------------12--------------87
-------------17-------------118
-------------20-------------141
-------------24-------------169 --- kropelka
24.12.08---8---------------115
-------------12-------------103
-------------16-------------146 --- kropelka
-------------20-------------146 --- kropelka
-------------24-------------120
25.12.08---8---------------136 --- kropelka
-------------12--------------129
-------------16--------------124
-------------20--------------161 --- kropelka
-------------24--------------134
26.12.08---8---------------185 --- kropelka
-------------12---------------84
-------------16--------------152 --- kropelka
-------------20--------------116
-------------24--------------130
27.12.08---8----------------163 --- kropelka
-------------12----------------87

Nino:

20.12.08---8-------------192 --- włosek
-------------12------------122
-------------16------------60
-------------20------------138
-------------24------------166 --- kropelka
21.12.08---8-------------119
-------------16------------183 --- włosek
-------------24-------------68
22.12.08---8--------------235 --- włosek
-------------12-------------91
-------------16-------------132
-------------20-------------190 --- kropelka
23.12.08---8--------------181 --- kropelka
-------------12-------------80
-------------16-------------176 --- kropelka
-------------20-------------131
-------------24-------------106
24.12.08---8--------------263 --- 0,1
-------------12--------------90
-------------16--------------82
-------------20--------------245 --- włosek
25.12.08---8---------------267 --- 0,1
-------------12--------------148
-------------16--------------211 --- włosek
-------------20--------------151
-------------24--------------117
26.12.08---8----------------235 --- 0,1
-------------12--------------184
-------------16--------------116
-------------20--------------223 --- kropelka
-------------24--------------148
27.12.08---8---------------335 --- 0,2
-------------12--------------212

Kiedy, ile i jaką podawać karmę przy stosowaniu metody „Insulina według potrzeb”?

Rygorystyczne przestrzeganie godzin posiłków przy tej metodzie nie jest wcale potrzebne. Koty dostają co 4 godziny kolejne porcje mokrej karmy – wszystko jedno jakiej marki, ale koniecznie zawsze bez cukru i zbóż. Karmę tę zjadają według potrzeb i upodobania. Ma to dużą zaletę, ponieważ dostają w ciągu dnia kilka mniejszych porcji, co nie obciąża trzustki i mimo choroby nie ogranicza jakości i trybu życia. Koty z niewyrównaną cukrzycą mają na początku terapii wilczy apetyt, Dopóki zjadają duże ilości karmy, dopóty właściciel powinien odpowiednio dopasowywać dawki insuliny. Tzn. zwierzę zjadające w tej fazie nadmiernie duże ilości pokarmu, potrzebuje często więcej insuliny. Patrz: „Jaką insulinę podawać i w jakiej ilości?”.

Kto może stosować tę metodę?

Może stosować ją każdy właściciel, który ma szansę na kontrolowanie poziomu glukozy we krwi co 4, 6 lub nawet 8 godzin (nie u wszystkich kotów potrzebny jest schemat co 4 godziny). Wymogiem jest jednak pewne doświadczenie w prowadzeniu kota cukrzycowego lub – u nowicjuszy – pomoc „osobistego” opiekuna, kompetentnego w temacie cukrzycy u kotów, który w godzinach kontroli poziomu glukozy we krwi będzie mógł służyć radą. Każdy, kto chce zastosować tę metodę, musi sprawnie posługiwać się glukometrem, umieć dokładnie odmierzać dawki insuliny i podawać zastrzyki.

Jeszcze jedno na sam koniec!

Metodę „Insulina według potrzeb” opracowaliśmy na podstawie własnych doświadczeń. Przez pewien czas mieliśmy jednocześnie 8 własnych kotów z cukrzycą i codziennie co najmniej jeden z nich wyłamywał się ze swoimi wynikami. Ponowna kontrola cukru po kilku godzinach była więc tak czy owak konieczna. Dodatkowo nie mieliśmy możliwości karmienia naszych zwierząt cukrzycowych według rygorystycznego harmonogramu, gdyż dajemy schronienie również kotom z zupełnie innymi chorobami. Po pewnym czasie wpadliśmy na pomysł modyfikacji insulinoterapii w taki sposób, aby wszystkie koty mogły jednocześnie dostawać pokarm. Nową metodę stosowaliśmy na początku wyłącznie u własnych zwierząt. Sukcesy terapeutyczne bardzo nas zaskoczyły, dlatego też od pewnego czasu proponujemy stosowanie jej również naszym klientom mającym koty cukrzycowe. Naszymi doświadczeniami chcielibyśmy podzielić się również z innymi właścicielami spoza Monachium i dać im możliwość skorzystania z tej metody, choćby dlatego, że nigdzie jeszcze jej nie opisano. Nie oznacza to jednak, że z pomocą tradycyjnego schematu podawania insuliny co 12 godzin nie można wyregulować cukrzycy. Właściciele czynni zawodowo tak i tak nie mają żadnego wyboru.

Martina Menz i David Schipp, lekarze weterynarii (specjalizacja: diabetologia i nefrologia)

Tłumaczenie: Tinka07
copyright by Tinka07